Zachwycam się każdym obrazem. Fantazjuję o byciu twoim kochankiem. Nie tylko masz twarz, za którą można umrzeć, masz figurę, która podnieciłaby mnie na tyle, by mieć wielokrotny orgazm - coś, co jest absolutnie bardzo rzadkie dla mężczyzny! Dziękuję, Jenny, i dziękuję, Petter!

Jesteś Boginią i chcę być w tobie!

Fioletowy. Właśnie takiego koloru miałam „okrągłe skrzela” po spojrzeniu na tę fenomenalną piękność.

ta pani własnoręcznie sprawia, że znów zwracam uwagę na blondynki. Myślałem, że wyrzekłem się ich na dobre, ale cholera, ona jest cudowna. jej wideo wciąż pozostawia mnie bez słowa. brzoskwiniowy meszek na jej nogach był niespodzianką. Nie sądzę, żeby miała to w swoich poprzednich zestawach. musi być mroźna zima w Finlandii. albo to, albo zdecydowała się zostać przytulającą się do drzewa hipiską laską (proszę Panie, nie pozwól jej zapuścić włosów pod pachami!). jest tak naturalną blondynką, że jest to ledwo zauważalne, chyba że i tak powiększysz zdjęcia do 6000 „mikroskopowych” pikseli. nie miałby nic przeciwko zobaczeniu, jak wyhodowała trochę brzoskwiniowego meszku w „innych” obszarach, to byłoby interesujące.

I zawsze wyobrażam sobie ją lekko opaloną, z bladozłotym puchem i jedwabiście gładką.

Uwielbiam to, jak Jenny jest taka naturalna z seksownym brzoskwiniowym meszkiem na udach i łydkach.